ZAPRZYSIĘGLI /lament sarmacki/ W demokracji jest i będzie, Że my sędzie. Sądzi mądry, sądzi durny U tej urny, Kto rządzić powinien, kto jest winien, Kto nie winien. Kto na rok, na dwa, trzy roki Te wyroki: Aby skrócić dekadencje Te kadencje. Można się buntować nocą, Ale po co, Skoro dawno już po puli: Vox populi. I choć wróg się zdarzyć może, Nie pomoże Skarg, przeliczeń rzucać kłody, Bo narody Chętnie wtedy się buntują Przeciw… nawet przedstawicielom koalicyjnej większości, utożsamiających samych siebie z elitami i kręgami opiniotwórczymi. Gdy cofnęli się wobec omerty Precz od gier tych, Choć wrogowie zaprzysięgli, Zaprzysięgli!