FRUSTRACJA MOTOREM (ZMIAN)
Czego oczy nie widzą, tego
sercu nie żal,
Więc się szczerze
szczerzy, dzwoniąc, Stevie Wonder:
Każdy nosi w sobie to, do
czego zmierza.
Z „oaz” mam obraz oaz.
Pustynię przemierzam.
Ogrom tam fatamorgan. Nie
jestem wielbłądem.
Czego oczy nie widzą, tego
sercu nie żal.
Nie jestem wielbłądem.
Deja vu uderza:
Każdy by się napił – być
unplugged, choć z prądem…
Każdy nosi w sobie to, do
czego zmierza.
Powrót do korzeni? Komu
tam się zwierzać?
Słoik Spodka spotka,
otoczony Rondem…
Czego oczy nie widzą, tego
sercu nie żal.
Należność za niezależność
życie mi odmierza:
Co się marzy, się smaży w
ogniu walk jak fondue.
Każdy nosi w sobie to, do
czego zmierza.
W skórę odzian
nie-młodzian horyzont przemierza,
Harleya dosiadając, Yamahę
lub Hondę…
Czego oczy nie widza, tego
sercu nie żal:
Każdy nosi w sobie to, do
czego zmierza.
Komentarze
Prześlij komentarz