JAK NIE CZYTASZ
Jak nie czytasz, nie idę
z Tobą do łóżka.
Po co mi nieczytająca
wydmuszka?
Po co mi nie oczytana
dziewuszka?
Po co mi Pandory puszka?
Choćby i o najdłuższych
nóżkach?
Choć w sprawie nóżek, że
tak powiem,
To ja się jeszcze
zastanowię...
Jeśli nie czytasz, to
nie zmuszę
Cię do przeżycia takich
wzruszeń,
Którymi przywykłem,
niestety,
Zainteresowywać kobiety:
Biceps mój marny,
chociaż ćwiczę,
Kaloryfer na liście
życzeń...
I nie najnowszą mam też
furę.
Więc ciągle stawiam na
lekturę.
Jeśli nie czytasz, nasze
światy
Się nie spotkają. Na nic
swaty.
I randki w jasno, randki
w ciemno...
Jeśli nie czytasz, to
nie ze mną.
Jak nie czytasz, nie idę
z Tobą do łóżka.
Po co mi nieczytająca
wydmuszka?
Po co mi nie oczytana dziewuszka?
Po co mi Pandory puszka?
O najjędrniejszych
choćby cycuszkach.
Choć z cycuszkami, że
tak powiem,
To ja się jeszcze
zastanowię...
Zaś jeśli czytasz, to
masz bonus
Większy niż muskularny
tonus:
Oświetli Cię blask mojej
frazy.
Melodie, puenty i obrazy
-
Takie Ci sprezentuję
cuda,
Że się twe serce zdobyć
uda.
Z którego miękkie zrobię
purée,
Gdy sprawnie się posłużę
piórem.
Bo jeśli czytasz, to na
zabój
Wnet się zakochasz. Bo
jak nabój
Trafia w serce poezja
czysta.
Jeśli czytasz, na tym skorzystasz.
Jak nie czytasz, nie idę
z Tobą do łóżka.
Po co mi nieczytająca
wydmuszka?
Po co mi nie oczytana
dziewuszka?
Po co mi Pandory puszka?
Nie będzie uczucia nawet
iluzji,
Jeżeli nie rozumiesz
aluzji.
Bo boję się usłyszeć
ciszę,
Gdy przyznam kiedyś:
„trochę piszę”.
Komentarze
Prześlij komentarz