W ZWIĄZKU Z KRYZYSEM
Mądry Polak po szkodzie,
więc masz babo placek.
Samotnie sobie chrup go
w anturażu dąsów.
Ja za miłość płacę,
nawet jak nie płacę.
Serca, myśli daniną. I
za to mam dom znów.
Mądrość to jest ekstrakt
wytoczony z ton sów,
Które zamieszkują
zrujnowane place,
Które zwiedzaliśmy. I
nic nie poradzę,
Że po głowie wciąż
chodzi „Satisfaction” Stonesów.
Po fizis znać kryzys –
lustro oprócz pąsów
Ukazuje zmarszczki po
kryzysie związku
W związku z kryzysem. Z
niego kamikadze
W samobójczym locie
ucieknie. Ogrom słów
Ciśnie się na wargi,
zmieniając w ryk osłów…
Wiem, co przez to
zyskuję? Wiem, co przez to tracę...
Komentarze
Prześlij komentarz