Wiersz z wiosny 1993. roku, ale odnaleziony całkiem niedawno.
WIERSZYK MATEMATYCZNY
(żeby się wszystko zgadzało)
Proszę, byś miała mnie w
pamięci,
Gdy dzielisz świat na
dobre, na złe.
Przed złym obronią wszyscy
święci.
Dobre znalazłaś? Ja
znalazłem.
Miej przy dzieleniu mnie w
pamięci.
Sumując, też miej mnie w
pamięci.
Dodawaj, co się dodać
daje.
Duszę do ciała, gdy się
zmęczy,
Choć z duszą też – tak
krawiec kraje...
Dodawszy jak, miej mnie w
pamięci.
Odejmując, miej mnie w
pamięci
Robić różnicę będziesz
pierwsza.
Bo zauważysz, co wezmę Ci,
A za to minus niewart
wiersza.
Stawiając go, miej mnie w pamięci.
Przed wszystkimi miej mnie
w pamięci,
Gdy przyjdzie Ci na myśl
się mnożyć.
Myśl o mnożeniu się tak
kręci,
Że swe trzy grosze chcę
dołożyć...
Miej przy mnożeniu mnie w
pamięci.
Przy sobie masz mnie. Miej
w pamięci,
Że i inaczej już bywało.
Niech groźba, że znów, Cię
nie męczy.
I po to wierszyk, by cichy
grał o
Mnie i nie mniej w Twojej
pamięci.
Komentarze
Prześlij komentarz